Z pozoru zwykły pagórek nad brzegiem Regi albo kilka kamieni otaczających niewielki, ledwie widoczny kopczy. Niby nic takiego – a jednak, jeśli się im dobrze przyjrzeć i lekko pobudzić wyobraźnię, to zobaczymy rzeczy niezwykłe! Właśnie tworzy się wyjątkowa trasa turystyczna, biegnąca Doliną Regi i zwiastująca nowy rozdział zwiedzania tych terenów: archeoturystykę! To już nie jest zwykła włóczęga turystycznym szlakiem, lecz przygoda godna Indiany Jonesa! Jeszcze łatwiej w ten sposób połączyć przyjemne z pożytecznym: wędrowanie wśród pięknych krajobrazów z poznawaniem prahistorii Pomorza Zachodniego!

W najbliższej okolicy można wędrować wzdłuż i wszerz o każdej porze roku – i zawsze znajdzie się coś ciekawego, pięknego, niezwykłego do zobaczenia. Na podróżników lubiących piesze wycieczki czekają bezdroża i zagubione w lasach ścieżynki i szlaki wyznaczone z krajoznawczym znawstwem przez miejscowych, doświadczonych turystów-przewodników. Serce Gruszkowej Krainy leży na trasie jednego z najciekawszych szlaków, noszącego nazwę Szlaku Mocy i Tradycji.

Gruszkowa Kraina leży w Dolinie Regi. To rzeka zwana „aortą ziemi łobeskiej”, a czasem nawet i całego Zachodniego Pomorza. Jest to bowiem największa po Wiśle całkowicie polska rzeka wpadająca do Bałtyku. Przy tym wszystkim Rega jest również wspaniałym skarbem przyrodniczym, a jako szlak kajakowy dorównuje – a według wielu znawców nawet przewyższa – o wiele bardziej znane szlaki rzeczne polskich nizin. Najbardziej interesującym odcinkiem Regi jest właśnie ten przepływający przez naszą okolicę. Zaś gdyby ktoś nie nasycił się kajakową przygodą na Redze, może popróbować sił na którymś z jej dopływów: choćby na Brzeźnickiej Węgorzy, którą – nie bez powodu – znawcy nazywają rzeźnicką!

Okolice Łobza już od wielu lat znane były jako doskonałe miejsca do jazdy konnej. Stado Ogierów w podłobeskim Świętoborcu ma status wręcz legendarnego miejsca dla wszystkich miłośników hippiki. Dziś zaś można pokłusować i pogalopować nie tylko w okolicach Świętoborca i pobliskiego, niewiele mniej znanego Bonina, lecz również po całej Gruszkowej Krainie, gdyż „wczasy w siodle” oferuje niejedno z pobliskich gospodarstw agroturystycznych.

Z pobytu na Ziemi Łobeskiej ucieszą się również cykliści. Pagórkowate tereny z licznymi atrakcjami przyrodniczymi i ciekawymi zabytkami w niemal wszystkich miejscowościach powiatu łobeskiego stworzyły możliwości wyznaczenia wspaniałych tras rowerowych. Dworek Tradycja leży na trasie łączącej najciekawsze z nich, zaś okolice otaczającą naszą Gruszlandię oplecione są siecią różnorodnych znakowanych szlaków.

Taaaką rybę można złowić w okolicy. Łowi się u nas w Redze i w jej dopływach – często i skutecznie spinningiem, jak również na każdym z okolicznych jezior. Każde z nich ma swoją specyfikę, dlatego wędkowanie tutaj jest tak fascynujące i nigdy się nie nudzi.

Wzgórze Lotniarzy to pobliskie lotnisko dla para- i motolotni. Rozpościera się stąd przepiękny widok na Dolinę Regi. Ale w okolicy miejsc do startu i lądowania dla lotniarzy jest znacznie więcej, a widoki wszędzie wspaniałe. Pagórkowaty teren z pewnością sprzyja uprawianiu tego sportu.

Trasy idealne do nordic walkingu to propozycja dla tych, którzy od zwykłej przechadzki wolą trening z kijkami. Dwie z nich, wiodące przez bajkowy park podmiejski – wyznaczono w samym Łobzie. Jednak z kijkami można chodzić po każdej z oznakowanych tras turystycznych, a także licznymi malowniczymi ścieżkami Gruszkowej Krainy. Gospodyni Dworku Tradycja również uwielbia tę formę aktywności i chętnie opowie o swoich ulubionych ścieżkach.